11/27/2006

zapale światełko


 światła w oknie moim.
Skad ten pociąg do okna, skąd ta żądza spoglądania?
Jak głęboko jest ta potrzeba dostrzeżenia... jak długo można mowic tak wiele
i nie powiedzieć ani słowa.
kiedy skonczy sie ta nieskonoczoność zawiłości, półsłowek i matafory od alegori
Gwiazdki z nieba mi nie trzeba. Szybiej kuracji powortu wiary,
egoistycznie wiary w sibie. Głupio i powierzchownie. Wraz z włosami obciała mi wszytkie pozytwne myśli o mojej własnej osobie.
Liczy sie wnetrze, musz sobie o tym przypomniec i zabgerjdować wnetrze, podrasować kolory, ocieplić troche może być strasznie ciężko!
Ale nie nażekam nie żeby nie było.
TAk tylko nieznośnia lekkość niebytu moich włosowatości na głowie strasznie mnie pogrąża.
dlatego ciiiiiiiii ostnie słowa o tej okrpnosci na mojej głowie!
ostanie z ostnich. nigdy wiecej nie podje do tych co się mianują nazywać fryzjrami!
nożyczki wam w dupę. Zero odpowiedzialnosci za swoje czyny.
codziennie wieczorem, 1000 razy rano jak mantra, w głowie głos, jak paciesz.
"nie ręka, odrosną!
nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!nie ręka, odrosną!"

uf
Jutro kolejny nanometr wiecej !

na miasto wylało sie mleko


 we mleku
choć na zdjeciach tak nie widać.
Troche igraszek z aparatem, troche igraszek z kamilą
a ogulnie zimno chociaż w sumie nie aż tak bardzo.
Ciemno .... ale można zapalić lapeczki, świeczuszki, i zorbi się jasność.
Byle nie bylo niedomówień. Niech nastanie jasność, na wieki wieków amen.
A na przeciwko kościoła apteka "przy kościele", pamietaj tylko o jednym nie kupuj tam kondomów!
Na niedzielne lumpy z pomszlanym tłómem, nie i tak nic nie było. posłucha zimowo-lumpowa.
wszytko wywiezione na Ukraine. tanie fajki, tania wódka jeszcze nam ciuchy zabierają. Kurde!
A dalej za dużo planów, mison not complided.
game over , nie mam juz żyć.Trzeba od nowa
...level 0....



11/22/2006

purpule rain


 ''the sound of silence'' in ''purple rain'' then "don't speak" it's best
'' if you say nothing at all''
I'm ''wishihng and hoping'' that ''if I Ruled the world'' it could be
 ''A wonderful world'' but now pleas ''killing me soflty'' after I will be
''Dancing in the moonlight''
i go ''step by step'' becase I ''Can't take my eyes off you''
just say to me :'' I cant stop loving You''

Taki wpis z plejlisty... mojej zupelnie czarnobiałej ale czerń i biel to
też kolory! podobno



roots manuva.....


 na kawę na leżaku
w środku dnia w środku dużego miasta
Lato w środku jeśieni na chwile relaksu!
Teraz kawa taka sobie, zupelnie sama i nie w centrum
i nie duze misto.
i malo tu rozumiem choc niby tym samym jezykiem.


do Niej... Do cibie jesli tu jeszcze czasem zagadasz....

TY tam w pokoju obok :P czasem cie zupelnie nie kumam
a glosniej swoje robie bo z Twojego słysze tylko dudjacy bit bez rtymu bez finezji
to musze zagłuszyć by rytmu dodac swojej ciszy :P
i juz sie uposkuj ok?

who on the danceflor?
Nie moge nie umiem, w zimie nic mi nie wychodzi.
I jeszcze w lustrze taki brzydki chłopiec co sie nawet uśmiecha brzydko
a zeby nie bylo ze jestem powerzchowna we wnatrz tez się sama nie czuje u siebie.
Musz znales budżet i zorbic remont, projektowanie wnetrz, architek wnetrz potrzebny od zaraz.
Szybko ide zorbic jakis dyplom.




11/21/2006

nie lec ze mna w kulki


 szalały kulki po stole
wydawało by sie e cos sie dzialo
a to tylko od czasu do czasu jakis brejk 15
ha ha
i nawet mi sie udalo trafic
czasem w białą
Ale w kulki ze mna nie lec
czasem mozna pograc
pyk pyk
oj nie tu ja juz tam
nie tam tutaj aj nie bawie sie!!

A taki wiersz:
"Brak już słów, bo nie ma słów
poza tym co jest
Nie ma nic
Nie ma czegoś by opisać to co między nami
Kocham Cię...
to nawet nie namiastka,
To taki znak
Symbol tego co nie do pokazania"


?????

by malv

Ale to było dawno, a dzis sama nie wiem. Jutro juz zupelnie nie mam pojecia.
Ale przynajmniej rano udalo sie wstac, i spało sie cudownie a sny....filmowy maraton. Uwielbiam.wiec ide spotkac sie z nierzeczywistością

11/19/2006

na głowie LIŚĆ a w buzi malina :)


 Grabiami grabiłam
w listopadzie na ogrodzie najsłodsze maliny jadlam
prosto z kszaka, krzaka, krzaczka
czerwone zdrowe slodkie maliny.
Liści cała masa, tona albo i dwie...
łe dała bym rade nawet trzem.
Bo wiem co jem... grabienie jak grabienie
duzo gorzej bylo z paleniem
no to z tym bywa roznie, ciezko latwic, ciezko dobre kupic, ciezko wogule
i
teraz tez nie bylo łatwo, byly morke, za duzo, za mało suchych ach to zupelnie dziwnie...
 normalnie porblemy sa zupelnie odwrotne a tu takie i co trzeba bylo jakos radzic
to i byla ropa, benzyna, gazeta wszytsko bylo
pol dnia cala noc i sie spalilo :) oł je bo kto jest ołdżi masta razy dwa?
wiadomo ze Ty i ja :D

Dostałąm weniane skarpety, normanie wypas, teraz mi w nóżki ciepło.
Film widzilam cudowny... cudowny to moze okreslenie przesadne,
uroczy byt błache, prawidzwy choć nie rzeczywisty brzmi absurlanie,
tutł mówi wszytko ale zupełnie za mało :" mąż fryzjerki" polecam gdyby ktoś
w miłości widział problemy...

11/16/2006

naGŁOŚNIEnie muzyki w zaciszu spokojnosci w mojej zelandi


Mało siwatła wpada  za to strumieniami to najjasniejsze.
przejechała bym i 500 ba 55500 kilometrow by zobaczyc tą radość jeszcze raz.
dwa razy szczescie!


nate dogg music & me & me hejjj ,
 za małymi okienkami wiosenna pogoda
na dewach zima,
na trwaie jesien,
na niebie lato ! 
dzis chyba pobawie sie w grabaza, i posprztam, i zakupy zrobie, i napijemy sie wina
i zasade na scianie kwiatki
i bedziemy plywac na basenie
"zreszta wszytko ja wszytko bo ja dobry czlowiek, bede sie odwolywal bo choc katolik wierzacy praktykujacy ksiadz mowil zeby na mnie nie glosowac bo nie bedzie nic
a ja mlodzierzy zabronie palic pic wszytko zabronie
prace dam......"------ żenatko

Ja dzis nie, ja dzis spokojnie chociasz po gorzekiej czekoladzie 'longest drive' nie wiem czy da sie tak zupelnie spokojnie
A spokojnie by sie przydalo, za duzo mysli, za szybko , za duzo ich w ktorkimc zasie, predosc nadswitlna... a moze naddzwiekowa nie wiem nie odrozniam co szybsze a co wolniejesz.... chyba swiatlo szybsze ojjjjjjjjjj nie juz mi sieburdel swiatlo dzwiekowy zorbil.... co szybsze co wolnijesze co trwalsze a co silniesze. dziek trudniej uslyszec niz swiatlo zobaczyc czy to od mocy natezenia zalezy , bo reflektor to widac jak i glosny bass slychac a gwizadania i siweczki to slabo. nie wiem jakie sa tabelki co do czego boshe chyba sie teraz w interencie osmieszam
chyba juz za pozno no takie pytania do siebie
pytan do sibie duzo za duzo , ale to chyba norlamne. Jest takie cos... taki stan w kazdym chyba ze chcial by zeby jakis psycholanalityk albo jaks woróżka albo jaks inna osoba kompetentna mu powiedziala kim jest, jakie ma usposobienie i wogle. ciekawe czemu chyba sami o sobie pownnismy wiedzec najwiecej a tu nie wcale ze nie. zaufanie do kitla i wszytalcenia silniejsze niz zaufanie do nas samych. I co wtedy kiedy juz sie dowiemy i sie niezgadzamy.... " juz taki jestem juz tam mam co poradze??" tak slyszlam czesto ,ale skoro tak to chyba to az nie przeszkadza na tyle bo gdyby przeszkadzalo to warto by spobowac.... zmienic.
Ja pobuje, podjelam swoje wyzwanie....
być-
*bez wad?
sporóboiwac-
pozbyc sie wad?
nie bedzie latwo-
znalesc we mnie wady............... ha ha ha
opytmistyczm autoironicznym akcentem /ironia ukryta w slowach albo lepiej w znakach przystankowych/ ide zajac sie autokosmetyka :)





11/14/2006

nie udawaj! Normalna nie bedziesz nigdy bo ze mna dzieli Cie tylko cienka sciana!


" -Dzien dobry!
-Czy pan jest specjalistą od mózgu?
~Dzieb dobry!
-Czy pan jest specjalistą od mózgu?
~Nie! Nie jestem specjalistą od mózgu.Nie....nie, jestem.Tak!tak to ja!
-Mózg mnie boli!
~No to trzeba go obejrzeć!panie Patafian.
-Nie, nie..moj mózg jest w głowie
~Trzeba bedzie go wyjąć.
-wyjac.... z mojej głowy?
~Tak!Co do najmnieszego kawałeczka! Siostro siostro! siooooooooooooooooooooostro. Prosze zaprowadzić pana patafiana do neurohirurga."
to był
Latajacy cyrk monty pythona= 3 seria odcinek 7=
"pt:patafian specjlaista od mózgu"

Nic dodac nic ująć. Po co co komu co kto do kogo?

11/13/2006

na jesien, na deszcz, na KONIA


 No i co z tego? nie zmienie, nie skasuje! boshe boshe
ty jestes krejzi
ty jestes bejbi
ty to jestes ale łeb:D
a zdjecia moje u cibie na tefonie beda straszyć dzieci twoje.
A niech strasza moze z nich pozniej wyrosnie cos moze nawet ktos.
O przyszlosci nic nie mowie.... na tę/tą mysl cała drżę....
Grmatyki nie znam wszytko zapomnialam z matematyki
histori nie pamietam, z geografi zostala mi jedynie orentacja w terenie
no drmat nie moge miec dzieci kto im bedzie w lekcjach pomagał?
i ten nieustanny bałagan, kto bedzie krzyczał :posprzataj!"
nic nic jeszcze nie czas.... chociasz teraz to ja bym miala z nimi swietny ubaw:D
o czym ja wogule gadam??
puk puk
nawet kto tam nie odpowiedziala moja pustka w glowie...
ehhhhhhhhho



najświeższe miesko? tak to z wystawy poprosze!


 
Smacznego !]
Najulubiensza wystawa sklepowa, tak tak schabik zaprasza. Na zapleczu jest rzeźnia a na podwórku te krówki sie pasą, w centrum miasta.
Kraj absurdu w ktorym prezydent niczym sie od premiera nie różni, chociasz ten drugi podbno ma jakies maniaklne omamy i sie leczy na gówke... super
Juz ja bym byla lepszym premierem
wszytko by mozna bylo tylko ze nic wiecej niz to mozliwe czy cos takiego
Ja sie nie znam bo takich tam ściegien kóre za życia słóżą do poruszania a po śmierci nazwyane miesem sprzedawane po uwczesniejszym spuchniciu ich anabolikami nie specjalnie
nie ze wymsyalm tylko nie lubie.
Niestety jestem kulturowo skrzywina i od dziecka cudza krwią mnie karmili i juz sie nauczylam i przywyczialm i to czasem smaczne jest, a ze jestem człowiekiem i to wszytko tłumaczy to sie zdarzy ale ciiiiiiiiii \
A swoja droga dlaczego jest cos takiego jak fakt ze gdy udowdni sie swoja nie wiedze to pod osłonką Lekkomyślnosci sie dostaje niższą kare w sądzie...
albo " jestem tylko człowiekiem" i juz spoko wszytko wybaczone daj pyska bedzie dobrze,
moze to i fajne ale do konca nie wiem
Ja bym chciala zeby zima sie skonczyla bo w zimie objadam sie cudownymi super fajnymi słodkościami a pozniej mam wkrzuty sumienia, tak sklrzywina kulturowo obdesja mieszczenia sie w rozmiarze 38.... obsesyjna potrzeba nie wygadania zle, choc grlanie mam to w dupie.....oj a tam sie miesci coraz wiecej i to sie w coraz mniej miesci:)
tak wogle juz sie zmeczylam tymi sprzecznoscami.
Moze pownam gdzies isc cos zorbic, ale ten deszcz przeciesz osniesmiela....
HAHA maruda maruda az mi sie nie chce pisac czytac czy błędów nie ma bo ja zawsze tak robie i jest ich mljon,,,, ja wiem ze pewnie zostaje tych błędów jeszcz z 2 mijlony ale no dziś jestem taka sote
wiec i moj wpis bedzie jak śieprem
a swoja droga niemy film rosyjski w niemieckim t łumaczniu z zakatarzonym lektorem!
ojca chrzesnego obejrzec chyba pownnam o co tam wogule chodzilo nie wiem

11/12/2006

pogoda na jesien?


/ igly i nitki i wino : > /
 moje małe ajdaho:>
moje małe eldorado, szkoda ze pozornie daleko i ze wciaga jak rocmeni biale kreski nosem....

szkoda ale i nie szkoda, kiedys zorganizuje czas i bede non stop.
I bede bloga pisac pisac i pisac i nikt juz sie nie rozczyta.
Nawet ty co instalacjesz sytemu typu iksPE poraz trzeci,
ale jesli chodzi o te TAKIE akutalzacje i format- rob az cos albo az niczrobisz kiedys wyjdzie to co to jest czym jest....bo inaczej
trzeba bedzie poszukac.... no bo chyba nie ma innych wyjsc.
Zreszta co ja wiem?
mialam kiedys wene... na pisanie. Ale to byla noc bez senna, bez owcona noc.
I do komputera bylo daleko a dlugopisy nie pisaly. I tak sie wszytkie płodne mysli zmarnowały.
Marnotrastwa w naturze nie ma, chyba ze w naturze człowieka...
Albo w drogegri nauta w Sulechowie pewna pani dokonała marnotrastwa piniedzniey i zakpuy za 200zł zostawila przy kasie :) ha bylo bylo
Bylo keidys tez tak ze na niebie swiecilo slonce , te czasy juz minely
A na wyborach samorzadkowych pewna pani o nazwisku Wódka miała wyborcze hasło:
"Wódka-najlepszy wybór!"
ha każdy polakt to wie wiec pewnie wygrała, i jako radna 1 tysiaczek w portowelu bedzie sie dopasowywal do okolicznosci...
A jesli chodzi o alkohole to alkoholem tygodnia u mnie w tygodniu ostnim byl DŻIN.
I pocierałam bulekę nie raz nie dwa nie trzy ale do samego dna i nie zjawił sie dżin i życzeń nie spełnił...a pani co dni kila wczesniej mi dżin polewała napiwków nie brała... ale ode mnie i
 tak dostała
bo znalezione pieniadze trzeba tak słusznie i z polotem wydwać..
czemu bi nie na dżin z cytryna gratis.... ale bez spelniajacego zyczenia gina (dż→na) A za to
jaki byl kac... kac byl zupełnie gratis a ja pieprze takie gratisy. Chce dżina niech spełni moje zyczenia a troche by ich było.
Bo kazdy ma marzenia :) małe duże przy ziemne ja mam troche bardziej mniej przyziemne...
czasem sie czuje ze jeszcze nie wytrzezwiałam po tym dżinie -dżin był swoja drogą lubuski
i pisało sie przez G.
G i spoko. G literka wymowana bardzo jest a podobno są ludzie ktorzy żyć bez podwujnego
G nie mogą, i ci ludzie co w icg głowie G koło G stoi mają opisowe życie.
Wiec ja wam powiem mniec wiecej tyle:
"/zaraz wracam/kOopU koOopUu i spaciu zzz RobaczQ :*"

11/08/2006

11/07/2006

nie jest to pieprzony Pms


Lepiej dziś mi nic nie mówić...
trochę asertywności
z odorbiną mocnego tonu
zbyt obiektywny subiektywizm
poprzeczka za wysoko
i trochę szczerości a może za dużo
stanowczo za

Ironia sama ćiśnie się na usta,
A pogardę należy oszczędzać w dzisiejszych czasach jest wielu (jej) potrzebujących...
Dziś nie bedę się na zewnątrz uwydatniać.
człowiek puch marny ....a tak bym chciała i od siebie się nachwilę uwolnić
zapomieć o tym wszytkim co człowiek człowiekowi
a najlepiej przestać na chwile być człowiekiem
być bytem nie tak aż bardzo nieprzyjemnym...

 
troche spokoju
nic nie mów

jak musisz to pokaz co czujesz... ot tak

11/06/2006

dziwnosci kiczowatosci

Z różą bez kolców
Ładna pachnie papierem...

W rozmaitosciach mej glowy, skołtunione myśli. Ubustwiam rzucać ubrania na podłgę
im ich tam wiecej tym mi lepiej. O boze jak ja to uwilbiam robić!!
Nie zawsze mozna, nie wypada, i szkoda, podbno szybciej sie niszczom i wogle jak psu z gardla....
*zmiana myśli-wspominki*
A proPO psu z gardła, pamietam to była jeśnień.... hehe wiosna była i moj, pamieci jeszcze ciepłej, pies była ( bo ten pies to Ona była) chyba głodna ale przede wszytkim była bardzo zazdrosna, zazdrosna o kotka, do jednego sie przywycziała i zyła nawet w zgodzie
(podjadanie i inne wylewanie mleka to igraszki przyjacielskie) ale temu jednemu urodził się drugi( bo ten kot to kotka była/jest i bedzie znaczy), i chyba to były juz NIEprzelewki wiec, moj pies kochany wlaz tam gdzie mały kotek, niedawno co urodzony, zaczynał poznawanie swe świata...i gdy poczoł swe kroki pierwsze stawiać w tem Pies mój ( imię jej CZira bylo) Haps....
i powiem wam Nie da sie psu z gardła kotka wyjąć :P
---- wiec nie rozumiem z tym "jak psu z gardła".
A wetynarz PAN też nie wiedział WRÓĆ wiedział
* scenka rodzjaowa -djalog*
Pan weterynarz:" my z tym kotem już nic nie zrobimy prze panią.... nieżyje!!"
ja: ale mi o psa chodzi nic mu nie bedzie?
Pan weterynarz:" nieeeee przeciesz to sie strawi wszytko "
*koniec scenki rodzajowej i wspominek zarazem*

Klaumen być ciekawe czy śmiesznie jest, albo miem by czy pożniej sie chce dużo gadać....
Albo cykrowe życie prowadzić...ciekawe czy sie opłaca.
Pewnie nie ale z pasją chyba wtedy się jest za pan brat... ja nie wiem.
Brat pozdrowien z Filadni nawet nie przysłałeś FUJ !!
A jutro sie przekonam czy przez czerwone okulary fajniej widac swiat...

Spokojnej kontrastowości


Na plaży przy zachodzie?
E tam szablonowo i co gorsze romantycznie.
Trzeba się z zimą zaprzyjanić, traktować tolerancyyjnie jej humory, 
deszcze płaczliwe,
wiatry wieczne, mieć nadzieje na promienne chiwle.
Ot tak.
W domu bylam, nostagicznie bo jakos sie tam nie nabylam
jeszcze bym z babcia przy herbacie, nawet MAryja nie wkurzało tak bardzo
i za dużo miodu też nie...
A mama nie krzyczała nienarzekała... nie wiem czy to moja mama
była ale fajna była i z nia też jakoś za mało.
Tak mało
Za mało chwil a przeciesz w życiu ważne są tylko chwile.
CZekasz do piątku a w piątek jest tylko piątek czekasz
do wkacji w wakcje są tylko wolne dni...
Och tak jakoś przy zachodzie mi się zrobiło lekko nostalgicznie.
Bywają i takie chwile. Nie dokońca wiem jak to jest rodzinnie
ale chyba za rodzinnie troche tęsknie

,,,

Oj oj


 
Oj ....Oj . OK ? OK ?

Ja wiem... miało być tak by pamietać, by w życiu mieć choć jedną systematyczność.
Regularną systematyczność bo sytematycznie mam naprady gupafki...Kamila ty wiesz
nie? Ty tez tak masz:)
Systemaycznie mam też depresje egzystencjalną, sytematycznie też zadaję sobie pytania:
-Skąd?
-Po co?
(i najlepsze) -Dlaczego?
No ale tu miało być tak inaczej... ale nie inaczej na siłe tak w 100% naturalnie.
Ale co naturalnie mi się super sytematycznie nie udało. I obiecalam sobie też ze nie bedzie "co bylo..było..... i byłam, i byliśmy i robiliśmy..." NIE bedzie.

Ale bo nie działało jak trzeba ale prosze jestem zdolna naprawiłam... i szybko się już robi ciemno.
Wiec ciemno i tu...troszeczke ciemniej poposrtu.

A pozatym to moze faktycznie nie wiadomo o co chodzi...ale wielkie buzi tym co sie starają i nawet po 2 razy czytają
miło ze zaglądasz Moniś:* buziaki i czilałd heh
A pozatym to wiem "ODJEBAŁo" mi.... bywa i tak.


Juz ok!