9/29/2006

Ha a nawijanie na szpule, wołanie (podrzucanie koreksem) pukanie utrwalanie udarzenia koreksem pukanie flo i suszenie a naswietlanie to zupelnie inna bajka i jak tu sie nie zakochac w czynnosciach prozaicznych pfffff nie proza te i to jest poezją Ktoś ze skanerem mogłby sie znalesc...odezwac i zeskanowac :) wtedy bym sie mogla pochwalic Ach pamietam ten monet kiedy pierwszy raz 6x6 średni format i ja i Yashica MAJ PRESZES i teraz juz malyobrazek jest taki jakiś mały.... człowiek sie szybko do dobrego przyzwyczaja

9/28/2006

Zaczeło sie mniej więcej tak: * 1 Butelka wina (13,40)-białe pół wytrawne ( nawe nawet) * Kilka szlug cinkich babskich (She) * jazzowa muzyka ( muddy waters ) * kocie pieszczoty ( ja ją nie mnie) i czas supelnie dla mnie sama jedna.... czas by pogodzić się ze sobą Dorosnąć o kolejny rok Bo nie trwała ondulacja na włosach czy rzęsach zrobi mnie dojrzalszą a zuepełnie coś innego coś zupełnie pojedyńczego.... I gdy juz bylo tak zueplnie nastrojowo i kadzidelko juz sie wypalało wylałam na siebie resztke wina... I to byla dobra okazja by namówić pewną zkłopataną równie ale bardziej złożenie osóbke na kolejne wino (a nawet 2), fajki ula la, wąsy ( heh )i Rybke Rybka wędzona Furora Ale bo ja nie o tym co bylo ( a byly piękne toasty, dużo dymu i spacer w poncy po ochydne wino ze stacji Gazowej.....) ale o tym co jest a bardzeij, że Ktoś jest zbaczy ze Ty Ze tego walsnie bylo mni trzeba Tak sie ciesze jak sobie o Tobie Kamilko pomsyle tak fajnie znac taka Pipke jak ty :)i wtedy jest Eazy i crazy a jendoczesnie tak poprostu łatwiej :) Dziekuje ci ze to wszytko tak FOR FrEE Wilki buziak ps. Juz zrobilam ze mozna komentowac for free

9/27/2006

DeDykowanE

przede wszytkim mojej nieopanowanej sklonosci do analizowania nieustabilizowanej huśtawki nastrojów niczym szalona szczesnasta... a przeciesz to bylo tak dawno temu... nieuporzadkowanemu bałaganowi w mojej głowie Czasem jeden gest, jedno czyjeś spojrzenie, jedno slowo usłyszane przypadkiem Czasem tak nie wiele w nas zmienia wiele , za to cenie sobie życie, że tak nie wiele potrzeba by zasanowić się chwilę dłużej Nie zaraz dzis bez podtekstów... ....analiza i intepretacja tornada w głowie tak zywczajnie sie martwie o tak zwyczajne sprawy martwie sie co bedzie jutro, matwie sie o przyszłość, matwie sie o rodzine martwie sie o bliskich nie z rodziny, nawet o nieznajomych i obcych znajomych a jednak tak duzo mysle o sobie. Ze jestem taka a powinnam być przecież zupełnie inna, bo nie taka planowałam być... Planowałam, że teraz już bedę widzieć, Plan zwijam w kluczke i rzucam frrrrrrrry Dzis mam nowy od dzis nie mam żadnego... Dlaczego tak czesto jest mi tak drmatycznie Dlaczego zawsze musi byc tak skrajnie Dlaczego jestem tak uczulona na normalnie... bo dla mnie musi byc za goraco albo za zimno, Dlaczego nie ciesze sie gdy jest letnio, akutnie, musi byc sinusolidalnie I skad we mnie ten stan oczekiwania.... oczekiwania na nieoczekiwane

To Ci KoCiak

Mrucz Patrz Drpaiesz... Rozbierasz:> ? Kotko moja, umaszczona łowna i drapieżna a taka łakompa czułości... ot kobieta :) Podobno koty sie albo kocha albo nienawidzi.... ciakwa antynomia... Kazdy czje w sobie dualzim...a lepiej sie poddac czy ujednokierunkowić?

9/26/2006

różowy pasek sznurówki bielizna i turki nie różowe

Brudne trampki i turki nomen omen sama sie tam zasiałam, babcia je podlewa czyli wiecej jej w nich niż mnie prawie październik a ciagle lato dziwne bo prawie wiosna bo jest kolorowo i jest tak jakby na nowo a niby nic sie nie zmienilo osowojenie z różowymi dodatkami idzie w paże z osowjeniem techlologicznym miala byc codzinnie nowa fota a Afura wyszed jakis taki caly w pixelach aaaaabu wiec nie ma co pokazac znaczy on Ma pokazal ze potrafi sukabny :)ja nie mam niesty jedynie po trawie widac ze to nie wiosna ze to juz nie lato a w glowie mam wiatr :D

9/24/2006

s k a d

Skad wiesz ze to tak Skad wiesz ze nie tak Gdzie jest to hedonistyczne poczucie :"dobrze mi" Gdzie jest pewnosc ze nadzieja przyniesie szczescie Ale szczescie ciezka sprawa moze nie uniesc tego ciezaru Ale zawsze musi byc ale Nie jest to odpowiedz Nie ma pytan Nie ma odpowiedzi Co widzisz gdy na mnie patrzysz ? Co widzec chcesz gdy patrzysz w przyszłość ?

9/23/2006

let's be

be or not to be ale tyle razy sie zabieralam za blogowanie za fotoblogowanie za rozne dziwne rzeczy sie zabieralm wiele razy i tak jakos narazie focenie mnie sie trzyma ale tak z klisza i z ustawieniem i przede wszykim z wlasnoRECZNYM naciaganiem kliszy.... rzecz jasan a tak dzis wczoraj w sumie sie zabawialam foto-telefono- czyms nie zebym sie chwalila ale jednak fajna zabawka moze jakosc nie powala na kloana ale jednak i wlasnie se mysle i se robie i se pisze i se to wszytko robie

a foto bylo wieczorowe.... no nocne w sumie