11/12/2006

pogoda na jesien?


/ igly i nitki i wino : > /
 moje małe ajdaho:>
moje małe eldorado, szkoda ze pozornie daleko i ze wciaga jak rocmeni biale kreski nosem....

szkoda ale i nie szkoda, kiedys zorganizuje czas i bede non stop.
I bede bloga pisac pisac i pisac i nikt juz sie nie rozczyta.
Nawet ty co instalacjesz sytemu typu iksPE poraz trzeci,
ale jesli chodzi o te TAKIE akutalzacje i format- rob az cos albo az niczrobisz kiedys wyjdzie to co to jest czym jest....bo inaczej
trzeba bedzie poszukac.... no bo chyba nie ma innych wyjsc.
Zreszta co ja wiem?
mialam kiedys wene... na pisanie. Ale to byla noc bez senna, bez owcona noc.
I do komputera bylo daleko a dlugopisy nie pisaly. I tak sie wszytkie płodne mysli zmarnowały.
Marnotrastwa w naturze nie ma, chyba ze w naturze człowieka...
Albo w drogegri nauta w Sulechowie pewna pani dokonała marnotrastwa piniedzniey i zakpuy za 200zł zostawila przy kasie :) ha bylo bylo
Bylo keidys tez tak ze na niebie swiecilo slonce , te czasy juz minely
A na wyborach samorzadkowych pewna pani o nazwisku Wódka miała wyborcze hasło:
"Wódka-najlepszy wybór!"
ha każdy polakt to wie wiec pewnie wygrała, i jako radna 1 tysiaczek w portowelu bedzie sie dopasowywal do okolicznosci...
A jesli chodzi o alkohole to alkoholem tygodnia u mnie w tygodniu ostnim byl DŻIN.
I pocierałam bulekę nie raz nie dwa nie trzy ale do samego dna i nie zjawił sie dżin i życzeń nie spełnił...a pani co dni kila wczesniej mi dżin polewała napiwków nie brała... ale ode mnie i
 tak dostała
bo znalezione pieniadze trzeba tak słusznie i z polotem wydwać..
czemu bi nie na dżin z cytryna gratis.... ale bez spelniajacego zyczenia gina (dż→na) A za to
jaki byl kac... kac byl zupełnie gratis a ja pieprze takie gratisy. Chce dżina niech spełni moje zyczenia a troche by ich było.
Bo kazdy ma marzenia :) małe duże przy ziemne ja mam troche bardziej mniej przyziemne...
czasem sie czuje ze jeszcze nie wytrzezwiałam po tym dżinie -dżin był swoja drogą lubuski
i pisało sie przez G.
G i spoko. G literka wymowana bardzo jest a podobno są ludzie ktorzy żyć bez podwujnego
G nie mogą, i ci ludzie co w icg głowie G koło G stoi mają opisowe życie.
Wiec ja wam powiem mniec wiecej tyle:
"/zaraz wracam/kOopU koOopUu i spaciu zzz RobaczQ :*"

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

darowanemu kacowi sieu z zęby nie zagląda :p a podwójne Gadu wielkie G nie jest przecież takie złe, toż to część uokna na świat. napiwków pani nie braua bo u nas sieu generalnie rzadko daje ekstra kesz dla staffu aczkolwiek zacne to i szlachetne jest :p pozdro 900

malwa pisze...

nie jest zle, spoko jest a najbardziej spoko opisy sa : sram..... czy cos :D
szlachetne to sa metale.... a jeden w brwi hihihih pozdro 1200/2=600

Anonimowy pisze...

ee najlepsze to jest "koffam cie misiaQ".. ostatnio u jednej osoby widzialem "a ania z piotrem siedza obok i jedza czipsy, a ja z markiem sie caluje" czy cos w ten desen

pozdro 100 x 3 + 300 = 600 :p

malwa pisze...

łeeee dobre dobre faktyko, pozatym te Fshisytkie TaakiE ooo ŁAa... np magisterska mozna by z tego napisac...
200do2potegi :D

Anonimowy pisze...

kurna to jest niegłupie... temat pracy "proba naukowego wyjasnienia powstawania durnych opisow na gg"... ehh chyba sie z kierunkiem minalem z powolaniem hyhy... powinienem zostac psycholozka...

posdrooFky :p