11/07/2006

nie jest to pieprzony Pms


Lepiej dziś mi nic nie mówić...
trochę asertywności
z odorbiną mocnego tonu
zbyt obiektywny subiektywizm
poprzeczka za wysoko
i trochę szczerości a może za dużo
stanowczo za

Ironia sama ćiśnie się na usta,
A pogardę należy oszczędzać w dzisiejszych czasach jest wielu (jej) potrzebujących...
Dziś nie bedę się na zewnątrz uwydatniać.
człowiek puch marny ....a tak bym chciała i od siebie się nachwilę uwolnić
zapomieć o tym wszytkim co człowiek człowiekowi
a najlepiej przestać na chwile być człowiekiem
być bytem nie tak aż bardzo nieprzyjemnym...

 
troche spokoju
nic nie mów

jak musisz to pokaz co czujesz... ot tak

Brak komentarzy: