9/23/2006

let's be

be or not to be ale tyle razy sie zabieralam za blogowanie za fotoblogowanie za rozne dziwne rzeczy sie zabieralm wiele razy i tak jakos narazie focenie mnie sie trzyma ale tak z klisza i z ustawieniem i przede wszykim z wlasnoRECZNYM naciaganiem kliszy.... rzecz jasan a tak dzis wczoraj w sumie sie zabawialam foto-telefono- czyms nie zebym sie chwalila ale jednak fajna zabawka moze jakosc nie powala na kloana ale jednak i wlasnie se mysle i se robie i se pisze i se to wszytko robie

a foto bylo wieczorowe.... no nocne w sumie

Brak komentarzy: