5/20/2007

przez okno

stan podgorączkowy jakoś tak pusto jakoś tak w pojedynke jakos mi tabcin nie pomaga, w kosciach strasznie łamie niby nikt mnie nie kłamie, a się czuję jakas taka oszukana nie tak miało być miljon pięćset stron zaległości cztrdzieśći pięć kartek pustośći Juz nawet mysleć co powinnam mi się nie chce, taka jestem osłabiona, że nic mi się nie chce tylko tak spoglądam bo gdzieś jest świat kolorowy... tam radosna pewność siebie buduje coraz to nowsze wyzwania i hej przygodo, bo tu narazie jest tylko dzis a dzis narazie jest burzowo,chociasz swieci słońce bo w deszczu nie wiadać łez, a tak bardzo nie chce narzekać ani marudzić bo nie ma na co, możle tylko, że tak bardzo nie mam siły moze tylko, że tak ciągle jestem daleko może tylko, że tak bardzo mi nie wychodzi moze tylko, że tak ciągle jestem pogubiona może tylko, że tak bardzo nie wiem

Brak komentarzy: