12/11/2006

dawno


Z gliceryny bańki bańeczki
było... 
Teraz w portwelu pustki, a sypa za miesiąc super nie super zupełnie źle. 
Powspominać, jest cakiem super. nie dac się zapomieć, zniknąc w lukach pamięci.
Akurat w tv leci pamięć absolutna to ci zbieg:D okoliczności.
od czegoś do czegoś zupełnie innego, powracaja zapetlon myśli, pełne dygresji do dygresji
Jest słońca cała kupa,
"dupa dupa guwno cycki"
A ja narzekam, narzekam, i nie mam penowści
i mam kompleksy i wogule nic.
No coś bym chciała zorbic, coś niech sie zdarzy
coś dobrego
coś miłego
Ale nie w tym rzecz,te jęki i stęki hiehieh
tacy starzy a jeszcze mogą, tacy dorośli a jak dzieci
o przepraszam jak króliki!
Suchy chleb, a druga z masłem udającym margarynę, czy też może
margaryna udająca masło, niedopita kawa z rana, sucha buła
Kłoskowska, Safranski i dlaej mam zaległości!
I pada deszcz metafora mojego wnętra, łysa głowa.POoglądam szłarciego
on zawsze jest super
prawie jak płudzian, na wilkim satynowym łożu w żółtym szlafroczku Jak Kaczuszka!

Brak komentarzy: