8/07/2007

odrobina nudy

szczypta depresji jeden kilogram strachu o przyszłość dwie tony niepewności sto tysięcy dekagramów auto-antypati glebokie na 3i 6 metrów blizny serce jak kamień mysli nęcace i pedzące trzysta kilometrow na minute i wyrzucajace z silą dwóch tysiecy dżuli wyrzuty i pretensje do sibie i żałowanie przeszłości i smutek i tęsknota i dużo dużo dużo tęsknoty i niechcenie się niczego ach i jeszcze samotność w śród ludzi.... i ciemno i zimno i cicho wiec w piwncy i bluzie i deszcz w lipcu bez piorunów

Brak komentarzy: